?Ciało mieści w sobie wszystkie rodzaje napięć i mrocznych sił. Ale jest również potencjalnym źródłem zadziwiającej energii. Mieści w sobie wyobrażenia, sny, obawy, skojarzenia, marzenia, język. Ma tak wiele możliwości, że nie jesteśmy nawet w stanie zacząć ich rozumieć. Ruch jest tym dzięki czemu może zacząć się zmniejszać dystans pomiędzy umysłem a ciałem i zadziwiające jest, ile możemy się dowiedzieć o każdym z nich?.
Znasz to uczucie kiedy wzbiera w tobie złość, ale to nie jest czas i miejsce, aby ją wyrazić?
Masz ochotę krzyczeć, tupać.
Znasz to uczucie kiedy dławi cię strach, a ty po raz kolejny go przełykasz, choć chciałabyś wyć?
Dosłownie wyć jak wilk.
Albo czy przypominasz sobie ten moment kiedy czujesz, że ktoś znowu cię zawiódł, złamał twoje serce, przekroczył granice a w twojej głowie rodzą się słowa, które chciałabyś powiedzieć albo nawet obrazy, które chciałyby się wyłonić?.
Dzięki sztuce i narzędziom terapii poprzez sztukę możemy to wszystko zrobić. W końcu wyrazić to co często dusimy w sobie, uwolnić to co w nas domaga się uwolnienia i wypuszczenia na świat . Czasami z wielu rzeczy zdajemy sobie sprawę, ale działanie narzędziami arteterapeutycznymi polega również na tym, że na światło dzienne wychodzi to co nieuświadomione. I świetnie kiedy wyjdzie. Bo wtedy możemy nareszcie stanąć z tym twarzą w twarz. A objawiało się różnie?Jako powracające zdarzenia, sny, nawykowe reakcje, bóle w ciele, strach, który nie wiadomo skąd pojawiał się nagle?
W spotkaniu ze sztuką najpiękniejsze jest to, że spotykamy w niej często zakopanego siebie wraz ze swoimi pragnieniami, potrzebami, marzeniami.
Dla mnie artysta zawsze był tym kimś, kto ma połączenie z czymś większym od siebie ? natchnienie ? często tak było to nazywane. I dzięki temu natchnieniu, które spływało na niego mógł w wizjonerski sposób opowiadać o rzeczywistości i o tym, co poza nią.
O przestrzeniach metafizycznych. O miłości i starcie. O bólu i cierpieniu.
A odbiorca, który słuchał, oglądał, przeżywał razem z nim mógł doświadczać razem z artystą dotykając swojego wnętrza.
Jednak każdy z nas jest artystą. Twórcą własnego życia.
I do tego tworzenia własnej rzeczywistości również sztuka Cię zaprasza. Możesz tworzyć tańcząc, śpiewając, malując, odgrywając.
Kiedy chcesz wykreować w życiu coś pięknego napisz o tym, zatańcz to, zaśpiewaj, namaluj, wyślij do wszechświata intencję poprzez twórcze działanie. I zobacz co się wydarzy.
Ja jestem z tobą w tej podróży. I z serca życzę ci wspaniałego twórczego życia.
Marta Kadłub
Jeżeli zaciekawił Cię ten tekst i chciałabyś popracować ze swoimi emocjami przy użyciu sztuki to warsztat prowadzony przez Martę Kadłub – „Twórcza praca z emocjami” jest czymś dla Ciebie.