Przed nami 11 zjazd ze Studentami I edycji Kursu Terapeuta Ustawień Systemowych. Ależ ten czas szybko płynie! Temat, jaki poruszymy w ten weekend, to Życie i Śmierć. Już się cieszę na to spotkanie. Z grupą będziemy mogli scalić i usystematyzować wiedzę na ten temat, bo oba wyżej wymienione aspekty są bardzo ważne, i oba zbyt często są źle rozumiane.
Życie
Życie to zmiana. To, co żywe, jest w ciągłym ruchu, zmienia się, tworzy. To, co nas zmienia, to codziennie sytuacje i sposób ich przeżywania. Co ciekawe, zdolność do przeżywania emocji, która buduje w nas taką dojrzałość i mądrość życiową dają nam? OJCOWIE. Witalność, żywotność, energia działania czy ochrona naszego życia płynie do nas właśnie poprzez Ojców. Im więcej w nas zgody na każdego mężczyznę, który w systemie rodzinnym spłodził dziecko, tym więcej w nas Życia. Dzięki czemu, nasza prawa nerka, płuca, serce, głowa i mózg, mogą działać sprawnie i w zdrowiu. Już wiesz gdzie się skierować, gdy wpadasz w zastój, grzęźniesz w natłoku spraw i masz mało siły!
Śmierć
Z kolei Śmierć to zatrzymanie. To, co martwe, jest już niezmienne, pozostaje wciąż takie samo. Sztywne, konsekwentne, nieruchome – tak jak motyl w gablotce na szpilce. Najczęściej Śmierć nas przeraża, ale zapominamy, że Śmierć to aspekt wspierający Życie. Bez niej, nasze ciała nie mogłyby funkcjonować prawidłowo. Nie moglibyśmy kończyć spraw, zmieniać poglądów, odchodzić z relacji, dobrze odpoczywać. Śmierć to piękna jakość BYĆ – bez analizy, bez dążenia do celu i realizacji kolejnych zadań. To jakość głębokiego uznania tego, co jest – ?mogę być dokładnie taki, jaki jestem?. U osoby, która ma w sobie dobry kontakt ze Śmiercią, sprawnie działają jelita, śledziona, trzustka, stopy, krążenie, nawodnienie, lewa nerka.
Energia Śmierci niesiona jest zasadą kobiecą, poprzez MATKI. Podobnie jak u ojców: uznanie każdej matki, która poczęła dziecko w naszym systemie rodzinnym, każdej, z której pochodzimy, daje nam mocny grunt pod nogami i ugruntowanie w swoim własnym miejscu. Jesteśmy bezpieczni.
Jak nauczyć się doceniać Życie i Śmierć?
Nasze relacje z Życiem i Śmiercią bywają tak zawiłe, jak nasze relacje z rodzicami. Recepta na szczęście, zdrowie i dobrostan jest prosta. W gąszczu uwikłań i traum z dzieciństwa, czasami prostota powrotu do rodziców przestaje być dla nas czymś łatwym. Gubimy się w rolach w rodzinie, trzymamy się emocji z dzieciństwa, chcemy pomóc naszym rodzicom wikłając się w ich sprawy. A gdzie jest miejsce dla nas? A gdzie miejsce na życie swoim własnym życiem? Kiedy przychodzi refleksja i opamiętanie, to zazwyczaj już tkwimy w przestrzeni śmierci, w przeszłości. Tym samym, jeszcze bardziej komplikujemy swoje życie, zdrowie i nastrój.
Warto, samemu czy wspólnie z terapeutą, nauczyć się cenić Życie i Śmierć. Nauczyć się wybierać siebie i swoje Możliwości, nie tracąc połączenia z rodzicami, dziadkami i tymi, którzy byli przed nimi. Wtedy rozkwitniemy, a Życie zacznie nas tak zwyczajnie cieszyć.
Małgorzata IRI Jakubowska
Uczelnia Świadomego Terapeuty 38
Jeżeli zaciekawił Cię ten temat i chciałbyś dowiedzieć się więcej, koniecznie weź udział w kursie zawodowym Terapeuta Ustawień Systemowych wg Berta Hellingera!
